wtorek, 1 czerwca 2010

Witam, po przerwie ;) Otóż tyle w moim życiu zdążyło się wydarzyć, że hoho ;]. M.in. dostałam upragniony staż. Dziś byłam pierwszy dzień w pracy, a tak cudownie się złożyło, że pracuję z zajebistym kolegą ;>. Dziś w ‘przerwie na kawę’ poszłam oddać krew i co mnie zaskoczyło mało co nie zemdlałam haha. No pięknie. Oddawałam już 4 raz i dlatego mnie zdziwiło, bo czegoś takiego, wręcz przeciwnie, czułam się znakomicie, ale mniejsza z tym. Czasu jak zawsze jak na lekarstwo. Ale niespodzianka. WRESZCIE dodaję zdjęcia moich zakupów ;>


Kolczyki kupione w drogerii Natura za 9.99 zl

Nie moglo zabraknąć ulubionej mascary. Maybelline ;]

Szminki. Ostatnio mam na nie strraszną chcicę ;]
1. z Mollo. piękny kolor, szminka idealna wręcz, kremowa, doskonale się rozprowadza, ALE strrrasznie wali marcepanem, a ja go nie lubię.
2. z Manhattann. Ladnie wygląda na gladkich ustach. Kolor cudowny. Do mocnego makijażu.

Cienie pojedyncze z Natury. Firmy Essence. Perlowy bialy i ciemny fiolet ;] I jeden firmy butterfly. Piękne zlote kolory.


3 lakiery.
1. firmy Bell. Cimny róż. W opakowaniu wygląda znacznie ladniej, raz go urzylam, chętnie oddam :)
2. firmy Essence. Cudowny kolor, bardzo dlugo go szukalam ;]
3. wiele reklamowany na blogach, jaki konkurs byl z nim związany. Ladny jasny róż, aczkolwiek jest dosć matowy.


Ariwaderczi ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz