wtorek, 25 maja 2010

czas, czas, czas!

Kompletnie mi go brak. ZNOWU! Miałam dodać zdjęcia z zakupów i nawet je już zrobiłam tylko kabla od aparatu nie mogę znaleźć ;)
Dodaję więc zdjęcie mojej wczorajszej fryzury, z racji iż moda nastała na golenie głów, ja bałam się zastosować aż tak radykalne środki, postanowiłam więc iż zrobię z jednej strony głowy ‘francuza’ ( a właściwie to mi mama zrobiła) :;).




I powiem szczerze, że początkowo znajomi jak mnie zobaczyli tak właśnie myśleli, że wygoliłam głowę.
Dziś ogólnie jestem po maturze i wczoraj z resztą też. Wczoraj ustny rosyjski podstawa, dziś angielski. Rosyjskim mogę się pochwalić, dostałam 19 na 20 pkt. Jestem z tego powodu szczęśliwa, tylko, że ustny na studiach nie jest brany pod uwagę, poza tym czeka mnie jeszcze rozszerzony poziom w piątek :D. A możecie sobie wyobrazić moje dzisiejsze zaskoczenie kiedy to po angielskim, gdzie błagałam w myślach o chociaż 10 pkt. Dostałam 17. Moje szczęście po prostu było nie do ogarnięcia. Haha, to naprawdę miłe jak się czegoś nie spodziewa, a tu proszę ;D

Całuję ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz