sobota, 1 maja 2010

MA TE MA TY KA

... doprowadza mnie do płaczu. Dosłownie.
A matura już we wtorek...

A to mój zestaw na dzis. Zestawy maturalne, kakaooo, porzywny batonik zbożowy i sliczne galaretki, które ku mojemu zaskoczeniu okazaly się bardzo smaczne :D





Od wczoraj mam pelno siniaków na nogach i nie mam pojęcia skąd się one wzięły :P
Koniec roku przebiegł bez żadnych ekscytujących zdarzeń, wlasciwie to ja się cieszę, że nie mam już stycznoci z tą klasą. Teraz trzeba tylko zdać maturę z matematyki i dostać się na studia i ariwaderczi roma.



A tu drobny owoc mojej nudy. Zdjęcie najwyższej jakosci :PP




"New York!!!!
Concrete jungle where dreams are made of,
There's nothing you can't do,
Now you're in New York!!!
These streets will make you feel brand new,
the lights will inspire you,
Let's hear it for New York, New York, New York"



tulam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz